#ad

Kolega z pracy – robot

Kolega z pracy – robot

Nowoczesne technologie nie tylko rewolucjonizują procesy w przemyśle i logistyce – coraz częściej definiują również, czym dziś jest atrakcyjne miejsce pracy.

Jak pokazuje raport Grupy Progres „Z robotami ramię w ramię”, aż 39% pracowników deklaruje gotowość do odejścia z firmy, jeśli ta nie nadąża za cyfrową transformacją i nie oferuje nowoczesnych narzędzi. Z kolei 27% pracodawców przyznaje, że brak inwestycji w technologie stanowi istotną przyczynę rotacji kadry. Wraz z postępującą automatyzacją, z maszynami przejmującymi powtarzalne, obciążające fizycznie czy niebezpieczne zadania, rośnie zapotrzebowanie na pracowników wyspecjalizowanych w obsłudze zaawansowanych systemów. W miejsce obaw przed redukcjami etatów pojawia się nowe zjawisko – migracja zawodowa ku bardziej technologicznie zaawansowanym rolom.

Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR), w 2024 roku liczba zainstalowanych robotów przemysłowych na świecie osiągnęła rekordowy poziom 4,2 miliona, z czego ponad 580 000 nowych jednostek zainstalowano tylko w ubiegłym roku. Światowy rynek robotyki magazynowej i logistycznej osiągnął wartość 27,8 miliarda dolarów i prognozuje się, że do 2030 r. przekroczy 65 miliardów (dane z raportu MarketsandMarkets).

W Polsce automatyzacja także nabiera tempa. Zgodnie z wynikami RAPORTU 2024 „Cyfryzacja polskich firm przemysłowych” (II edycja badania Autodesk), cyfryzacja w przemyśle przyspiesza, zwłaszcza w dużych przedsiębiorstwach. Najbardziej rozpoznawalnym i stosowanym rozwiązaniem jest automatyzacja linii produkcyjnej – średnio 60% już je wdrożyło (w dużych firmach aż 77%). Wśród mniejszych przedsiębiorstw (10–249 pracowników) co piąte planuje automatyzację. Znaczący wzrost odnotował również druk 3D. Coraz większe znaczenie mają też systemy planowania zasobów przedsiębiorstwa (ERP) i zarządzania cyklem życia produktu (PLM) – zna je odpowiednio 55% i 47% firm, a wdrożenie deklaruje 68% firm posiadających wiedzę o ERP i 43% w przypadku PLM. Duże firmy (>250 pracowników) korzystają z ERP w 89% przypadków, z PLM w 63%, natomiast mikrofirmy praktycznie nie wykorzystują tych systemów. Ponadto 70% firm zna oprogramowanie obniżające koszty prototypowania i wdrażania produktów, z czego ponad połowa już je stosuje, a kolejne 23% planuje wdrożenie – w dużych firmach poziom wdrożenia sięga 70%. Znacząco wzrosła również świadomość sztucznej inteligencji (AI) – zna ją 95% respondentów (w 2021 r. było to poniżej 50%). Mimo to tylko 14% firm rzeczywiście wykorzystuje AI, a 24% uwzględnia ją w swojej strategii. Ponad połowa firm, mimo znajomości narzędzia, nie planuje jego wdrożenia. AI jako czynnik konkurencyjności dostrzegają przede wszystkim inżynierowie oraz przedstawiciele średnich i dużych przedsiębiorstw.

Pracownicy i kandydaci pytają o automatyzację

Jeszcze kilka lat temu rozmowy z kandydatami koncentrowały się głównie na wynagrodzeniu i warunkach fizycznych pracy. Dziś bardzo często pojawia się pytanie o poziom automatyzacji, wykorzystywane systemy i technologie, a także możliwości rozwoju kompetencji cyfrowych. Kandydaci oczekują, że pracodawca nadąża za zmianami technologicznymi – i nie chodzi już tylko o pracowników technicznych, ale również tych z działów administracyjnych czy jakości – mówi Iwona Wieczyńska, dyrektor regionu w Grupie Progres.

Coraz więcej osób deklaruje, że jednym z głównych powodów odejść z pracy są przestarzałe narzędzia i brak nowoczesnych technologii. Aż 39% pracowników wskazuje, że zbyt wolna transformacja cyfrowa i niedostosowane środowisko pracy zniechęcają ich do pozostania w firmie. To samo zauważają pracodawcy – 27% z nich przyznaje, że właśnie brak nowoczesnych rozwiązań technologicznych jest jednym z istotnych czynników rotacji kadry. W dobie dynamicznych zmian technologicznych, inwestycje w innowacje stają się nie tylko sposobem na zwiększenie efektywności, ale też na zatrzymanie talentów i budowanie konkurencyjnego środowiska pracy, wynika z badania Grupy Progres.

Pracodawcy coraz lepiej rozumieją, że technologia to nie tylko koszt, ale także narzędzie budowania przewagi – również w rekrutacji. W branży produkcyjnej, gdzie o wykwalifikowanego pracownika jest dziś trudno, kandydaci chcą pracować w firmach, które inwestują w automatyzację, ergonomiczne stanowiska i cyfrowe narzędzia. Widzą w tym szansę nie tylko na wygodniejszą pracę, ale też rozwój zawodowy – dodaje Iwona Wieczyńska, dyrektor regionu w Grupie Progres.

W czym maszyny wspierają ludzi?

W logistyce i magazynach roboty mobilne zastępują wózki widłowe i ręczne transportery, co pozwala ograniczyć liczbę wypadków o nawet 70% oraz skrócić czas realizacji zamówień o 30-50%. W produkcjiroboty przejmują zadania takie jak spawanie, montaż, lakierowanie czy kontrola jakości. Dzięki systemom opartym na sztucznej inteligencji błędy są wykrywane szybciej i z większą precyzją niż w przypadku kontroli manualnej. Systemy zintegrowane z maszynami umożliwiają pełną kontrolę nad procesami w czasie rzeczywistym i ułatwiają podejmowanie decyzji opartych na danych.

W logistyce rola człowieka wcale nie znika – zmienia się tylko zakres obowiązków. Pracownicy, którzy wcześniej ręcznie kompletowali towary czy rozładowywali transporty, dziś obsługują systemy WMS, zarządzają flotą robotów mobilnych i analizują dane operacyjne. To wymusza zupełnie nowe podejście do szkoleń, onboardingu i zarządzania zespołami – podkreśla Justyna Lach, Dyrektor Linii Progres HR Logistics w Grupie Progres.

Nowe technologie i sztuczna inteligencja, a także znajomość rozwiązań i narzędzi opartych na AI oraz automatyzujących wykonywanie obowiązków stają się też coraz częstszym wymogiem w ofertach pracy, niezależnie od branży. Z analiz przeprowadzonych przez Grupę Progres wynika, że poza sektorem IT największy udział ogłoszeń wymagających kompetencji technologicznych dotyczy inżynierii (19%), sprzedaży (15%), produkcji (14%), budownictwa (13%), obsługi klienta (10%) oraz bankowości i finansów (10%). Co dziesiąte ogłoszenie o pracę zawiera bezpośrednie odniesienie do sztucznej inteligencji lub narzędzi opartych na AI, w tym ChatGPT. Pracodawcy coraz bardziej cenią również gotowość do nauki oraz otwartość na innowacje, co staje się kluczowym elementem budowania przewagi konkurencyjnej w dobie cyfrowej transformacji.

W produkcji, stanowiącej 14% ofert, rośnie znaczenie umiejętności obsługi zautomatyzowanych linii, technologii przemysłu 4.0, systemów predykcji awarii oraz narzędzi wspierających kontrolę jakości i planowanie produkcji. W logistyce natomiast coraz częściej pojawiają się wymagania dotyczące znajomości systemów WMS, automatyzacji kompletacji oraz obsługi robotów mobilnych. Z raportu EY „Reimagining Industry Futures Study 2025” wynika, że przedsiębiorstwa kontynuują inwestycje w technologie, które dominowały również w ubiegłym roku. Największą popularnością cieszą się analityka danych i sztuczna inteligencja – wskazało je 61% firm. Na drugim miejscu znalazły się robotyka i automatyzacja (58%). Na znaczeniu zyskuje za to generatywna AI, którą wskazało już 47% badanych firm – to wzrost o 4 p.p. względem poprzedniego roku. Największy przyrost odnotowały jednak inwestycje w technologię 5G – o 6 p.p., osiągając poziom 33%. Trend ten szczególnie silnie zaznaczył się w sektorze produkcyjnym, gdzie odsetek wzrósł aż o 17 p.p. – z 18% do 35%.

Wzrost inwestycji w AI, robotykę, IoT i 5G radykalnie zmienia profil kompetencyjny w logistyce i produkcji – rośnie zapotrzebowanie na umiejętności cyfrowe, analityczne i techniczne. Pracownicy muszą coraz częściej łączyć wiedzę operacyjną z obsługą zaawansowanych systemów i technologii.

Widzimy bardzo wyraźnie, że oczekiwania kompetencyjne rosną – zwłaszcza w sektorach takich jak logistyka, gdzie technologia wchodzi coraz głębiej w procesy operacyjne. Pracodawcy szukają kandydatów, którzy nie tylko rozumieją, jak działa magazyn automatyczny, ale też są gotowi uczyć się obsługi nowych systemów, analizować dane i proponować usprawnienia. Dla wielu firm to dziś warunek konieczny do skalowania biznesu – dodaje Justyna Lach, Dyrektor Linii Progres HR Logistics w Grupie Progres.

Jakie stanowiska zyskują na znaczeniu w dobie automatyzacji?

W dobie rosnącej automatyzacji i cyfryzacji przemysłu, na rynku pracy rośnie zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu nowoczesnych technologii. Poszukiwani są technicy automatycy i mechatronicy, którzy odpowiadają za utrzymanie i serwisowanie maszyn automatycznych. Coraz większą rolę odgrywają operatorzy robotów przemysłowych, obsługujący coboty, maszyny CNC oraz systemy wizyjne. Kluczowi są również programiści PLC i SCADA, odpowiedzialni za projektowanie i programowanie logiki maszyn oraz nadzór nad systemami sterowania.

Wzrasta popyt na inżynierów ds. robotyki i automatyzacji procesów, którzy planują i wdrażają nowoczesne rozwiązania technologiczne w zakładach produkcyjnych. Specjaliści ds. analizy danych i sztucznej inteligencji w przemyśle analizują dane maszynowe i optymalizują procesy produkcyjne, co jest coraz bardziej pożądane.

W logistyce kluczowe są stanowiska takie jak kierownik logistyki z doświadczeniem w systemach WMS i ERP, zarządzający magazynami automatycznymi, oraz operator magazynu automatycznego, obsługujący zaawansowane systemy kompletacji. Technik utrzymania ruchu z kompetencjami cyfrowymi, w tym umiejętnościami w zakresie Internetu Rzeczy (IoT) i monitoringu predykcyjnego, również jest obecnie bardzo poszukiwany. Rosnące wymagania rynku pokazują, że specjaliści łączący wiedzę techniczną z cyfrową będą kluczowi dla dalszego rozwoju branży przemysłowej i logistycznej.

Z tej samej kategorii

Zaufali nam

Masz pytania? Skontaktuj się!

Masz pytania dotyczące branży? Nurtuje Cię jakiś temat? Masz ciekawego newsa, lub pomysł na artykuł? Chciałbyś pojawić się na łamach TSL Biznes? Napisz do nas a my skontaktujemy się z Tobą!